a23

Dzis rozpoczelem dlugo oczekiwana prace.. Bylo ciezko i dalem rade. Zmeczony jestem strasznie wiec nie mam sily nic napisac... jedyna pozytywna rzecza jest to, ze mam prace! Na tym koncze..

Dzis po lekcjach razem z najlepszymi kuplami z klasy poszlismy na grzyba (gorka za szkola) na piwo. A tak odswierzyc stare, dobre miejsce na piwo.. w koncu jutro wigilia wiec trzeba potrenowac:) szkoda ze jutro pracuje (znaczy dobrze ale nie pod tym wzgledem) bo nie napije sie z ziomalami z klasy... ale... Co sie odwlecze, to nie uciecze :) zatem jutro wpadam pod koniec wigili do szkoly i pije z nimi 1 piwko... Tak o na swieta i nowy rok! Zeby bylo lepiej... A wieczorkiem praca. Wreszcie!

Wlasnie. Zeby nie bylo, ze jest tak sielankowo z dziewczyna (a bylo) znow wrocily problemy, sprzeczki nieporozumienia. Ciezko mi z tym ale jakos leci bo mi na niej zalezy. Niby jak dawniej ale ostatnie klotnie wracaja. Niestety... szkoda i mam nadzieje ze szybko z Agnieszka sie uporamy z tym bo inaczej bedzie zle :( Kocham Cie sloneczko :-)

No normalnie to jest niesamowite:)) mam dopuszczajacy z maszyn i niemusze pisać ostatniego sprawdzianu! Nie bylo by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt ze moje oceny ze sprawdzianow wygladaja nastepująco: 1!, 0, 0 i 2= :DDD no i do tego 5 za zlozenie sie na graficzna :D po prostu az chce sie zyc :)

Wlasnie... wiele osob pewnie sie zdziwi na taki temat. Ale powiem szczeze ze to ze mialem przez tydzien zlot i wolne bralo sie z tad, ze nie bylem pewny pracy. W koncu przystalo na proponowana Klecine. Ciesze sie strasznie. Dlaczego? Kierownik powiedzial ze jak chce, a dla niego lepiej moge wpadac nawet na 3 godziny bo sa swieta i kazdy pracownik sie przyda:))))) kurcze... dzis odpada, jutro musze sie uczyc na sprawdzian z polskiego. Czwartki to od zawsze dni z moja girl :) a wiec w piatek. Kurcze trzeba odrobic to, ze nie bylem w ten weekend (ale tylko dla siebie odrabiam) wiec najprawdopodobniej picie z klasa odapa:( a szkoda. Ale odbije sobie na imprezce:)