Decyzje..
Komentarze: 4
Wlasnie.. ostatnio mam wielki metlik w glowie, musze dokonac wielkich wyborow, wiele rzeczy musze zmienic. Wszystko zaczac jakby od nowa..
Agus - ostatnio jakos nie mozemy dojsc do porozumienia, wszystko sie psuje niczym domek z kart. Wiem ze to moja wina i to jest najgorsze, ze zdaje sobie z tego sprawe. Niewiem czy da mi 2 szanse, zrozumiem jak nie bedzeimy juz para. Moja wina.. przepraszam
WOSP - wielka orkiestra swiatecznej pomocy.. rok temu super sie bawilismy, cela popila, ja dostalem odlamkiem petardy w plecy. Wszystko ladnie i przyjemnie ale w tym roku tez mielismy to powtorzyc. MIeli napisac mi sms co i jak .. nie doczekalem sie :(
Wyjazd w gory - wczesniej poczulem sie nie potrzebny gdyz nikt mi tego nie zaproponowal (np rat), teraz verni i Istria mnie mecza. Szkoda szansy wyjazdu, jednak wlasnie duma jakos mowi nie.. fajnie bedzie, ale... wlasnie to ale - to wczorajsza wosp na ktorej niebylem ..
rat - niby okej, ale wyjazd, wczorajsza impreza. Jakos tak odczuwam, ze coraz mniej mnie potrzebuje, tez szkoda przyjazni ale moze to jest moja wina?
W kazdym z tych przypadkow widze moja wine i to jest najgorsze. Owszem w jednych wieksza, w drugich mniejsza ale zawsze jakas. Na pewno sie ostatnio zmienilem nie wiem czy na dobre czy zle - to mozna ocenic tylko z biegiem czasu, wazne ze ta zmiana jest
Dodaj komentarz