sty 13 2003

Decyzje..


Komentarze: 4

Wlasnie.. ostatnio mam wielki metlik w glowie, musze dokonac wielkich wyborow, wiele rzeczy musze zmienic. Wszystko zaczac jakby od nowa..
Agus -  ostatnio jakos nie mozemy dojsc do porozumienia, wszystko sie psuje niczym domek z  kart. Wiem ze to moja wina i to jest najgorsze, ze zdaje sobie z tego sprawe. Niewiem czy da mi 2 szanse, zrozumiem jak nie bedzeimy juz para. Moja wina.. przepraszam
WOSP - wielka orkiestra swiatecznej pomocy.. rok temu super sie bawilismy, cela popila, ja dostalem odlamkiem petardy w plecy. Wszystko ladnie i przyjemnie ale w tym roku tez mielismy to powtorzyc. MIeli napisac mi sms co i jak .. nie doczekalem sie :(
Wyjazd w gory - wczesniej poczulem sie nie potrzebny gdyz nikt mi tego nie zaproponowal (np rat), teraz verni i Istria mnie mecza. Szkoda szansy wyjazdu, jednak wlasnie duma jakos mowi nie.. fajnie bedzie, ale... wlasnie to ale - to wczorajsza wosp na ktorej niebylem ..
rat - niby okej, ale wyjazd, wczorajsza impreza. Jakos tak odczuwam, ze coraz mniej mnie potrzebuje, tez szkoda przyjazni ale moze to jest moja wina?

W kazdym z tych przypadkow widze moja wine i to jest najgorsze. Owszem w jednych wieksza, w drugich mniejsza ale zawsze jakas. Na pewno sie ostatnio zmienilem nie wiem czy na dobre czy zle - to mozna ocenic tylko z biegiem czasu, wazne ze ta zmiana jest

23 : :
Istria
13 stycznia 2003, 23:24
hmmm Sebciu tak to bywa ze zmiany nadchodza, czasmi w otoczeniu, czasami to my tez sami sie zmieniamy.. ale bywa i tak ze wszystko naraz sie dzieje.. trudno to przetrwac, bo czlowiek preferuje bardziej stabilne sytuacje od tych nowych,niepewnych...Pozostaje miec nadzieje ze nadchodzace zmiany beda na lepsze, a co wiecej moze wszystko wroci do normy za jakis czas i bedzie jeszcze lepiej..:)
13 stycznia 2003, 20:26
Seba ludzie i świat wokół nas się zmieniają i trzeba to zaakceptować to jest naturalne chyba...........Związki nawet o wiele dłuższe niż Twoja i Aguś :) sie rozpadaja i czasami nic się nie da z tym zrobić. Mimo że się bardzo chce ale .........A co do przyjażni to ponoć ma się ją na całe życie, ale to też się czasami, może nawet częściej niż czasami nie sprawdza......Ale mam nadzieje, że Tobie się uda....
ahaj
13 stycznia 2003, 13:24
pesymista zawsze sie bedzie obwinial ... na niektore rzeczy nie masz poprostu wplywu ... musisz sie z tym pogodzic i pozostawic sprawy aby potoczyly sie wlasnym torem , moze akurat to pomoze ...
foryou
13 stycznia 2003, 12:07
przestan sie winic ! tak nie mozna inni tez zadaj bol ale jezeli jestes pewny ze to twoja wina to przestan sie nad soba uzalac i wez sie w garsc

Dodaj komentarz