gru 11 2002

Jazda do szkoly :D


Komentarze: 4

Stoje dzis na przystanku, marzne i czekam az bedzie jakikolwiek ban.. .az tu nagle ziomek z klasy podjezdza by mnie zabrac. Super, cieplutko, muza, koles szybko jezdzi cyna... az nagle zabraklo benzyny:DDDDD i to gdzie? na srodku Klecińskiej!!! hehehe no to my z karnistrem maszerujemy do stacji za fatem :) A chcialem pojsc na pierwsza lekcje ;)

23 : :
12 grudnia 2002, 14:14
Heh, kolega tak specjalnie chcial Cie podwiezc, bo wiedzial, ze mu benzyny zabraklo i potrzebowal kogos, kto mu pomoze z benzyna :)
11 grudnia 2002, 15:13
To trzeba bylo juz z Klecińskiej na piechote ;P
11 grudnia 2002, 14:27
hehe skad ja to znam?:P gratuluje panu ktory nie patrzy na wskaznik ilsosci paliwa :D hie hie, czyli chyba wymarzles 2 razy tyle co bys jechal banem :D
cytrynka_
11 grudnia 2002, 14:24
To sie nazywa miec szczescie:)

Dodaj komentarz